UROCZYSTA MSZA ŚWIĘTA – powołanie Chrześcijańskiego Międzymorza

UTWORZENIE CHRZEŚCIJAŃSKIEGO MIĘDZYMORZA
23 kwietnia, 2016
EUCHARYSTIA KOŃCZĄCA UTWORZENIE CHRZEŚCIJAŃSKIEGO MIĘDZYMORZA
24 kwietnia, 2016

Uroczysta Msza Święta

W swojej homilii biskup Adam zwrócił się do zebranych w takich słowach:

Ludzie szukający prawdy, potrzebują Kościoła a Kościół potrzebuje ludzi szukających Boga i chcących przy Nim pozostać

Magnificencjo Najdostojniejszy Księże Rektorze, Czcigodni Bracia Kapłani,

Dostojne Panie i Panowie ,Siostry i Bracia w Chrystusie.

Kontynuujemy na naszej ziemi Ojczystej, świętowanie tysiąc pięćdziesiątej rocznicy Chrztu Polski. Przed tygodniem uczestniczyliśmy w inauguracji tego wydarzenia , które jak u źródeł chrześcijaństwa Zesłanie Ducha Świętego na Apostołów odmieniło ich losy dają podwaliny, fundamenty dla Kościoła, tak też Chrzest Mieszka , odmienił na zawsze losy narodu , naszego narodu żyjącego już od tego wydarzenia od ponad tysiąca lat, na tej pięknej polskiej ziemi.

Przed wiekami Mieszko Pierwszy, poszukiwał biskupa, poszukiwał Kościoła, który przekazując Mu dary Ducha Świętego, w oczyszczającym znaku sakramentu chrztu i wzmacniającym znaku sakramentu bierzmowania przyniósł wraz z łaską Boża również gwarancję względnego bezpieczeństwa rodzącej się dopiero co państwowości młodego państwa Polan .

Wiemy z historii, że poza niezwykłą walecznością, która charakteryzowała jego postać, książę był znakomitym dyplomatą, politykiem, świetnym i szanowanym wodcharyzmatycznym władcą. Czy zastanawialiście się kiedyś co by się stało, gdyby w wielką sobotę roku Pańskiego 966 nie doszło do świętego sakramentu chrztu, przyjętego przez Księcia i jego najbliższych? Co by się stało gdyby tego samego dnia w chwile po chrzcie nie runął jeden z największych posągów i symboli pogańskich bożków na ziemi Polan? Jak wyglądałaby nasza dzisiejsza rzeczywistość? Jakim językiem byśmy się posługiwali, czy chrześcijaństwo które pewnie w końcu dotarłoby na te ziemie miałoby charakter zachodni, katolicki oparty na mocnych i trwałych fundamentach prawa rzymskiego i niezwykłych podstawach filozofii greckiej, czy też bylibyśmy częścią innej rodziny słowiańskiej zbliżonej do wschodu i modelu konstantynopolitańskiego.

Siostry i Bracia

Bez względu na udzielane odpowiedzi na te pytania, powinniśmy dzisiaj po prawie jedenastu wiekach naszej państwowości dziękować Bogu za ten niezwykle trwały, najsolidniejszy ze znanych światu fundamentów, jaki otrzymaliśmy wraz z przyjęciem Ewangelii o Jezusie Chrystusie wraz ze Chrztem Mieszka Pierwszego. Stojąc na tej prastarej polskiej ziemi , w miejscu historycznym i jakże symbolicznym pragnę dzisiaj wołać, idąc w ślady naszych świętych i wielkich rodaków.

Niech zstąpi Duch Twój, niech zstąpi Duch Twój Panie i odnawia ciągle oblicze tej prastarej polskiej ziemi. Ziemi będącej matką dla tak wielu pokoleń Córek i Synów narodu polskiego, który zrodził się z tego zaczynu powstałego w 966 r.

Przyzywając pomocy Ducha Świętego pragniemy wspominać dzisiaj również pierwszego męczennika za wiarę, którego krew przelana na rubieżach polskości przyczyniła się do wzrostu i rozwoju chrześcijaństwa nie tylko w granicach małego księstwa Polan ale również , poza jego granicami.

Święty Wojciech poprzez swe męstwo i heroiczną wiarę zasłużył na palmę zwycięstwa, wieniec świętości. Jego męczeńska krew pokropiła naszą ojczystą ziemię, zabezpieczając ją na wieki przed atakami zła i niewiary, atakami ateizmu i obcych nam kulturowo religii.

Wspominamy przy okazji przeżywanych dzisiaj uroczystości również dziewięćset dziewięćdziesiątą pierwszą rocznicę koronacji króla Polski Bolesława Chrobrego. Postaci niezwykłej króla, któremu zawdzięczamy obronę polskiej państwowości, która po wyborze dokonanym przez Mieszka Pierwszego była atakowana z różnych stron. Jego waleczność ale nade wszystko umiejętności władcze dar dyplomacji i siła argumentów doprowadziły do uwieńczenia jego panowania jakim była koronacja pierwszego koronowanego króla Polski. Dary Ducha Świętego spływały wiec na następne pokolenie i pokolenia budzącego się do życia narodu .

Siostry i Bracia

Nigdy, w tym co czynicie i co czynić od chwili obecnej będziemy wspólnie, nie zapominajmy o naszej Ojczyźnie, o domu który nas zrodził . Nie jesteśmy potomkami narodu bez dziejów . Mamy piękną choć i trudną historię . Jesteśmy narodem z historią która może stanowić wsparcie i odnowę dla zagubionych w wirze współczesnego modernizmu społeczeństw, idących za ideałami bez szans na bezpieczną przyszłość, odrzucających Boga i chrześcijańską wiarę w myśl źle pojętej demokracji. Jesteśmy potomkami dumnych i wspaniałych Polan. Nie zapominajmy o tym, nie opuszczajmy Polskiej ziemi byśmy nie stali się narodem bezdomnym, szukającym swego miejsca na mapie Europy. Byśmy w ten sposób nie stali się też narodem bez przyszłości , bez własnej ukochanej ziemi ojczystej. Nie zapominajmy o tym. Jesteśmy wielkim i dumny narodem żyjącym na pięknej ukwieconej i bogatej w cuda ziemi polskiej.

Uwierzmy w tę wielkość i nie pozwólmy by to inni o nas stanowili. Budujmy mosty porozumienia i wzajemnego szacunku, braterskiej miłości ale czuwajmy na straży własnego honoru i własnej wartości. Potomek Mieszka I, Świętego Wojciecha, Bolesława Chrobrego nie musi w dwudziestym pierwszym wieku znaczyć tyle co posługiwać w rodzinie narodów naszej Ojczyzny.

Dlatego proszę Was w tej historycznej chwili uwierzcie w swoją wartość. Niech przejawem tej wiary stanie się otwartość na ludzi wielkich i godnych tak wielkich spraw i misji przed jakimi dzisiaj stawia nas Bóg.

Bez wiary w Boga, bez wiary w naszą ludzką i chrześcijańską wartość, bez wiary w wartość Narodu Polskiego, naród zacznie obumierać. To wiara w Boga jest jedynym gwarantem przetrwania i sukcesu naszego narodu i nas samych. Bez zawierzenia Bogu, bez odwagi na ten krok z przed tysiąca pięćdziesięciu laty wykonany przez Mieszka nie zrodziłaby się Polska. Bez wiary życie człowieka traci sens, staje się jałowym. Dzisiejszy świat oferuje nam wszystko, najnowocześniejsze technologie, dobrobyt materialny , ale nigdzie w tych dziedzinach nie odnajdujemy tego do czego tęskni nasza dusza i serce nasze krwawi jeżeli nie spocznie w Nim. Tym Tajemniczym nieznanym jest Bóg. Otwórzmy więc swe serca Bogu, niech przepełni je Jego spokój.

 

Podniosłość tej chwili minie i trzeba będzie dalej iść, niosąc światu świadectwo ewangelii ale i świadectwo prawości, świadectwo pięknej idei która dzisiaj tutaj na tej świętej ziemi odnawiamy. Niech zstąpi na Was Duch Prawdy, Duch mądrości, Duch rozumu i męstwa i niech Was wspiera w poszukiwaniu dróg prowadzących do Boga a zanim przejdziemy do dalszych naszych świętych czynności pragnę byśmy wspólnie tutaj zgromadzeni przed Panem odnowili teraz swoje osobiste śluby chrzcielne, przyrzeczenia które przed laty w naszym imieniu wypowiadali nasi rodzice.

Po czym nastąpiło odnowienie przyrzeczeń Chrzcielnych:

Zatem pytam Was :

Czy wyrzekasz się grzechu, aby żyć w wolności dzieci Bożych?

Czy wyrzekasz się wszystkiego, co prowadzi do zła, aby cię grzech nie opanował?

Czy wyrzekasz się szatana, który jest głównym sprawcą grzechu?

Zgromadzenie zgodnie odnowili przyrzeczenia. Rozpoczął się obrzęd Wyniesienia Suwerena Chrześcijańskiego Międzymorza.

Ja Marcin Gustaw, mający przyjąć godność

Suwerena Chrześcijańskiego Międzymorza, przed

Bogiem w Trójcy Świętej Jedynym, Prymasem

zgromadzonymi tutaj Ojcami Założycielami,

przysięgam na świętą Ewangelię, wiernie strzec wiary

chrześcijańskiej, katolickiej i apostolskiej, nieść

chrześcijaństwa przed agresją niewiary, działać na

rzecz Kościoła, który w dzisiejszym akcie, w pokorze

proszę, o objęcie mnie

i Chrześcijańskiego Międzymorza

Duchowym Protektoratem.

Przysięgam dotrzymać wierności Bogu,

świętym postanowieniom .

Tak mi dopomóż Bóg i ta święta Ewangelia której

pomoc potrzebującemu ludowi, chronić

dotykam swymi rękoma.

Po przyjęciu przysięgi Biskup zadał pytania Suwerenowi:

Drogi Bracie, zanim przystąpisz do przyjęcia godności Suwerena Chrześcijańskiego Międzymorza musisz wobec Boga, mnie i zgromadzonego tutaj Ludu Bożego wyrazić ochotę przyjęcia tej Bożej woli. Dlatego pytam Cię, Czy chcesz przez moją posługę, modlitwę i namaszczenie świętym olejem zostać podniesiony do godności Suwerena Chrześcijańskiego Międzymorza ?

Suweren odpowiedział :

Chcę.

Biskup:

Czy dzierżąc godność Suwerena, chcesz ją nieść w duchu pokornej miłości, aby w ten sposób przyczyniać się do rozwoju wiary chrześcijańskiej oraz dobrobyty powierzonego Ci Ludu?

Suweren:

Chcę.

Biskup:

Czy dzierżąc godność Suwerena, chcesz bronić wiary chrześcijańskiej, wspomagać i chronić święty Kościół Boży i zawsze na pierwszym miejscu stawiać prawo Boże ponad prawem ?

Suweren:

Chcę.

Biskup:

Czy dzierżąc godność Suwerena chcesz rządzić sprawiedliwie ?

Suweren:

Chcę .

Biskup zwrócił się do Zebranych:

Czy chcecie Waszemu Suwerenowi służyć, wspierając Jego działania i dążenia do zachowania prawa i rozwoju dobrobytu w Chrześcijańskim Międzymorzu

Wierni i Lud:

Chcemy z Bożą pomocą.

Następnie Biskup podszedł i namaścił olejem krzyżma Suwerena czyniąc znak krzyża na Jego czole. Suweren klęczał

Biskup wypowiedział słowa :

Niech Pan Cię namaści , niech Pan Cię wzmocni, niech Pan Cię obdarzy swą siłą i mocą, byś był sprawiedliwym i dobrym dla wszystkich, których Bóg postawi na Twojej drodze, w imię Ojca i Syna i Ducha Świętego.

 

Po chwili Biskup odebrał miecz od przedstawiciela Międzymorza i wręczył miecz Suwerenowi mówiąc:

Strzeż i broń świętej wiary chrześcijańskiej i

katolickiej, nie lękaj się przeciwności i zagrożeń zła.

Niech ten miecz będzie znakiem Twej mocy i siły w

która wyposaża Cię Najwyższy w tym świętym akcie.

Suweren przyjął miecz ucałował ją i tnąc mieczem krzyż wypowiedział:

„Na zawsze pozostanę wierny Chrystusowi i Jego świętemu

Krzyżowi w imię ojca i Syna i Ducha Świętego. Amen.

Następnie Biskup założył Suwerenowi Szarfę Władcy wypowiadając słowa:

Przyjmij szarfę , znak Suwerennej Władzy. Niech władza ludzka którą reprezentujesz ulega w pokorze przed wielkością i mocą Bożą, która będzie Cię wspierać w twych poczynaniach. Bądź wierny Bogu nosząc te insygnia władzy.

Biskup objął Suwerena i udzielił mu pocałunku pokoju mówiąc:

Pokój z tobą.

Suweren :

I z duchem twoim.

Następnie Suweren w procesji przyniósł dary na ołtarz chleb i wino. Po przyniesieniu darów Biskup umieścił je na ołtarzu.

Suweren pozostał przed ołtarzem i Biskup wprowadził Suwerena na tron wypowiadając słowa:

Stań i dzierż odtąd to miejsce.

Po zajęciu miejsca przez Suwerena na tronie Jego Magnificencja Rektor wypowiedział po łacinie formułę  oznajmiającą światu o namaszczeniu i wyniesieniu do godności Suwerena.

Quod notum omnibus singulisque facimus,

Die autem profecto sancti Adalberti martyris,

ad anniversarium coronationis regis Polonorum

Boleslai Fortis, In conspectus et gratia Dei in Sancta

Trinitate,Omnipotentis Domini Regisque,

In aedicule regia, ad arcem Baranowo Sandomirii

dicitur Parvum Wawelum, chrismatis oleo sancto

unctus est et ad voluntatem Dei pro dignitate Superi

resurrectus est Martinus Gustavus

ab hoc tempore Dominus Isthmi Christiani,

Superus,Fons Honoris, In manus eius possesio Isthmi

Christiani se redditur. Ad memoriam actus eius etiam

per imbecilitatem naturae humanae hoc

documentum coram testibus scriptum est quos

Dominus ad celebrationem ministerii sacramenti

praeparavit tutores adiutoresque et Novo Supero et

Christianis orbi terrarium in hoc faciebat.

Po Tej uroczystej proklamacji nastąpił ciąg dalszy Mszy świętej.

Po Komunii Świętej Suweren podziękował Bogu i Biskupowi za otrzymane łaski i dar wyniesienia do godności Suwerena.

Ksiądz Prymas udzielił uroczystego błogosławieństwa i asysta z kapłanami udała się do zakrystii.

Dodaj komentarz

youtube